Każdy ma pewien zapach, który przypomina im o dzieciństwie, czy to gotowanie mamy, woda kolońska taty, czy kwiaty kwitnące rok po roku w rodzinnym ogrodzie. Mój zapach z dzieciństwa to krem Nivea. Pamiętam tę charakterystyczną, niebieską puszkę w naszych szafkach łazienkowych - zawsze tam była i nigdy się nie skończyła. Teraz wiem, że to dlatego, że moja mama na zawsze kupowała nową, kiedy poprzednia się kończyła. Używała jej na sobie i na mnie, głównie w celu nawilżenia naszych nóg i ramion, a kiedy to robiła, zapach podążał za nami praktycznie przez cały dzień. Próba opisania tego, jak pachnie Nivea, jest niemożliwa, ponieważ jest to po prostu „zapach Nivea” (szybkie spojrzenie na składniki pokazuje, że jest róża i konwalia majowa). Zapach ten stał się tak kultowy, że parę lat temu producent kremu wypuścił perfumy pachnące jak Nivea. Opracowana w 1911 roku, Nivea stała się jedną z najbardziej popularnych marek kosmetycznych na całym świecie, sprzedając właściwie wszystko, od kremów i płynów po dezodoranty, a nawet produkty do pielęgnacji włosów. Podobnie jak wazelina, Nivea stała się podstawą w szafkach łazienkowych większości ludzi. Nie ma się co dziwić, bo to po prostu najlepszy wybór, jeżeli potrzebujesz dobrej jakości, niezawodnego kremu nawilżającego. Składniki takie jak glikolerina i lanolina są bardzo skuteczne w nawilżaniu naskórka, jednak, jak niedawno się dowiedziałam, kultowy krem może służyć również do innych celów. Jakich? Konserwacja skórzanych rzeczy Z powodów, których nie potrafię wyjaśnić (ponieważ nie jestem chemikiem), krem Nivea działa wyjątkowo dobrze jako środek do konserwowania rzeczy wykonanych z prawdziwej skóry. Masz torebkę, która wygląda na zużytą lub nawet porysowaną? Rozetrzyj Niveę w podniszczonym miejscu, aby ożywić kolor i sprawić, że zadrapania staną się mniej widoczne. Masz jakieś skórzane buty, które wyglądają na trochę znoszone? Nasz magiczny krem doda im połysku. Nivea nie pozostawia śladów oleju ani plam na skórze i wykonuje świetną robotę, wygładzając drobne zadrapania - chociaż prawdopodobnie zależy to od rodzaju skóry i gorąco polecam wypróbowanie jej na dyskretnym miejscu wewnątrz torebki, aby upewnić się, że wszystko będzie w porządku. Krem Nivea w makijażu Jeśli masz szminkę lub błyszczyk do ust, którego kolor lubisz, po prostu wymieszaj ich niewielką ilość z odrobiną kremu Nivea, aby stworzyć pasujący odcień, który możesz użyć na policzkach. Użyłam do tego matowego połysku i naprawdę spodobała mi się lekka, czysta faktura powstałej mikstury. To genialny sposób na pasujące do szminki rumieńce, który jednocześnie nawilża skórę twarzy. Nivea i kondycjonowanie skórek Chociaż produkt może wydawać się nieco zbyt ciężki, aby działać jako zwykły krem do rąk, to jednak idealnie nadaje się do stosowania jako krem do skórek. Masowanie ich Niveą raz dziennie pozwoli zachować barierę między paznokciem a skórą nawilżoną i zdrową. Nivea jest dużo tańsza niż wiele olejków do skórek, a także bardziej wydajna, ponieważ jednocześnie nawilża skórę i nadaje paznokciom połysk. Krem Nivea jako maseczka Trochę obawiałam się tego sugerowanego zastosowania, ponieważ mam dość wrażliwą skórę, ale po przeczytaniu relacji kilku kobiet, które codziennie używają Nivea na twarzy i przysięgają, że jest lepsza niż niektóre wysokiej jakości kremy do twarzy, postanowiłam jednak spróbować. Wystarczy dodać łyżkę miodu i łyżkę kremu Nivea do małej miski i ubić widelcem, aż dobrze się połączą, a następnie nałożyć na twarz i poczekać 10 minut, po czym zmyć ciepłą wodą i żelem do twarzy. Maseczka ta jest antybakteryjna dzięki miodowi i głęboko nawilżająca dzięki kremowi Nivea. Trzeba stosować ją raz w tygodniu, aby uzyskać najlepsze wyniki. Jest o wiele tańsza niż kupiona w sklepie maska do twarzy, a moja skóra była po niej błyszcząca i przyjemnie nawilżona. Ciekawych zastosowań kremu Nivea jest więcej i pewnie jeszcze do nich wrócimy. A może Wy macie jakieś ciekawe patenty?