Chcesz cieszyć się wytrzymałością obuwia? Każdemu z nas zależy nam tym, by jego inwestycja była maksymalnie satysfakcjonująca – nic dziwnego, że czasem chętnie dopłacimy kilka procent, byle cieszyć się wygodnym i satysfakcjonującym modelem. Chcąc jednak zaoszczędzić maksymalną ilość środków, często szukamy takich ofert, jak markowe buty w sklepie internetowym, ponieważ z reguły wydaje nam się, że będą one tańsze.

Czy tak jest i jeśli takie sytuacje się pojawią, to czemu akurat witryny internetowe mają niższe marże produktowe niż sklepy stacjonarne? Warto się nad tym zastanowić, ponieważ często zależy od tego nasza decyzja zakupowa, a markowe buty w sklepie internetowym potrafią kosztować nawet 30 procent mniej!

Brak czynszu za wynajmowany lokal i niższe koszty utrzymania firmy

wystawa sklepowa z butami

Jest to największy atut prowadzenia sklepu internetowego – nie musicie wynajmować drogiego lokalu, w którym nie tylko będziecie magazynować swoje produkty, ale także oferować je klientom. Sklep musi być ładnie wyremontowany, co jest kolejnym wydatkiem, a tych po drodze będzie znacznie więcej. Nic dziwnego, że pozbywając się tych wszystkich elementów i kupując towar od hurtowni lub producenta, możesz nałożyć niższą marżę przy tych samych produktach, więc markowego buty w sklepie internetowym po prostu muszą kosztować mniej!

Waszym magazynem może być nawet Wasze mieszkanie, dlatego koszt z góry odchodzi. Naturalnie rachunki także są mniejsze, dlatego można powiedzieć, że jest to dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie!

Dużo większy zasięg

Sklep stacjonarny ogranicza się jedynie do klientów znajdujących się w okolicy – maksymalnie 50 kilometrów. Ciężko zaproponować produkt, po który klient przyjedzie kilkaset kilometrów osobiście – chyba że ciężki sprzęt, maszyny rolnicze itp. Markowe buty w sklepie internetowym mogą dochodzić do klientów z całego kraju, a nawet świata.

Brzmi to bez dwóch zdań fantastycznie, lecz sklepy internetowe mają znacznie większą konkurencję, dlatego muszą obniżać ceny i bazować na ilości sprzedaży, a nie na osiągniętej prowizji.

Artykuł powstał we współpracy z https://e-kobi.pl/